Z pewnością każdy doświadczył w swoim życiu trudu, jakim jest trzymanie się wyznaczonego planu działania. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na pytanie – „jak przejść od sformułowanego zamiaru do jego wykonania?”.

Najważniejszym aspektem, który należy poruszyć, jest nasza motywacja. Pozornie może się ona kojarzyć jedynie z siłą, która dąży do zwiększenia zysku i zdobycia określonej nagrody. Jak się jednak okazuje strach przed tym, co możemy stracić stanowi równie silny czynnik motywujący. Oznacza to, że uświadomienie sobie przyszłych wyników zaniechania działania, może w dużym stopniu zmorzyć naszą samodyscyplinę i samokontrolę na drodze do uniknięcia takiego stanu rzeczy.

Inną metodą, która zwiększy naszą chęć do działania, jest próba ustalenia planu B w razie niepowodzenia oraz systemu naprawiania szkód po porażce. Podjęcie tych procedur zminimalizuje stres związany z natarczywym myśleniem o klęsce, a także umocni system dążenia do celu w razie chwilowej słabości.

Najważniejsze jednak w motywacji jest…działanie! Badania pokazują, że wraz z wydłużeniem okresu bezczynności, nasza kontrola działania jest coraz trudniejsza, a im dłużej zastanawiamy się nad podjęciem określonej czynności, tym trudniej jest ją podjąć. Badania Kuhla i Eisenberga, w których osoby badane proszone były o wykonywanie nudnych, monotonnych czynności przez dłuższy czas, przejawiały większą trudność w zmianie aktywności na bardziej atrakcyjną dla. Oznacza to, że zrutynizowane działanie i odkładanie na później może skutecznie utrudniać podejmowanie korzystniejszych dla nas decyzji.

Pamiętaj także, że przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny. Choć każda mały sukces stanowi wielki krok w drodze na szczyt. Uzbrój się w cierpliwość, odwagę, sprecyzowany plan i do dzieła!