Bez względu na to, jaki wybieramy cel do realizacji w przeciągu najbliższych miesięcy czy lat, musimy być świadomi, że bez względu na naszą determinację do jego realizacji, po drodze czeka nas wiele przeszkód, a wśród nich największą bywamy my sami.

Bez względu na to, jaki wybieramy cel do realizacji w przeciągu najbliższych miesięcy czy lat, musimy być świadomi, że bez względu na naszą determinację do jego realizacji, po drodze czeka nas wiele przeszkód, a wśród nich największą bywamy my sami. Obrazuje to prosty przykład: kiedy decydujemy się, że przez kolejne 30 dni będziemy codziennie biegać w wyznaczonych godzinach, już po kilku dniach zaczniemy dostrzegać, że naszą uwagę zaczynają przykuwać inne rzeczy niż bieganie.

Podobnie, choć wcześniej nie zwracaliśmy na to uwagi, teraz nagle biurko, przy którym pracujemy, wydaje się niesamowicie zaśmiecone i wręcz prosi się o jak najszybsze wysprzątanie. Ku naszemu zdziwieniu zaraz później dzwoni nasz dobry przyjaciel i jak mu tu odmówić rozmowy, kiedy z pewnością dzwoni z czymś ważnym. W końcu mija nasza wyznaczona pora na bieganie i siłą rzeczy musimy przejść do kolejnej zaplanowanej czynności w naszym harmonogramie.

Ostatnim już elementem, który się pojawia, są wyrzuty sumienia z powodu niewywiązania się ze swojego postanowienia.

Wszystkie opisane tu sytuacje nie są obce psychologii, która przez wiele lat próbowała znaleźć wyjaśnienia zachowań związanych z rezygnacją z postanowień i zajmowaniu się innymi, mniej istotnymi rzeczami. A także złym nastrojem spowodowanym złamaniem danemu samemu sobie słowa.

Jednym z prezentowanych tu wyjaśnień jest zjawisko samoutrudniania, które polega na angażowaniu się w działania, które zwalniają nas z osobistej odpowiedzialności za porażkę, ale tym samym obniżają szansę sukcesu. Angażowanie się więc w długie rozmowy telefoniczne i w wiecznie trwające porządki to tylko niektóre przykłady, które obrazują sposoby na zmniejszenie odpowiedzialności za zadania.

Nagrodą za podjęcie takich działań jest z reguły krótko trwająca, lecz przyjemna chwila, podczas której czujemy się mniej przytłoczeni obowiązkami. Badania dowodzą, że tego typu zachowania występują szczególnie często w sytuacjach, które zagrażają poczuciu własnej wartości oraz kiedy nie jesteśmy pewni przyszłych wyników, które osiągniemy.

Innym z ciekawych zjawisk na temat pułapek, na które możemy się natknąć, jest wyuczona bezradność, traktowana jako jeden z ważniejszych przyczyn depresji. Najprościej mówiąc, zjawisko to pojawia się w chwilach, kiedy ponosimy wielokrotną porażkę w tym samym zakresie działań. A więc kiedy podjęliśmy cel związany z bieganiem i wielokrotnie nie udaje nam się przebiec wyznaczonego dystansu lub wielokrotnie odmawiamy sobie uprawiania tej aktywności, zaczynamy czuć się bezsilni wobec naszego postanowienia.
W naszych głowach zaczynają tworzyć się myśli, że ten sport jest tak naprawdę nie dla nas. Czujemy, że stajemy się bezradni wobec postawionego celu i odpuszczamy go sobie.

Świadomość dwóch wymienionych tutaj zjawisk może pomóc nam wykryć nasze schematy działania i to, w jaki sposób odraczamy planowane akcje. Warto pamiętać także o tym, że odkładanie czegoś na później może być dla nas także informacją na temat samego zadania i tego, czy na pewno jest ono dla nas aż tak ważne?…i dlaczego?