W 2014 roku admirał William H. McRaven wygłosił przemówienie graduacyjne na University of Texas
w Austin, które miało tytuł „Pościel swoje łóżko rano”. Wartością tej uczelni jest hasło „To co zaczyna się tutaj zmienia świat”. Jak nieprawdopodobnie to może zabrzmieć, to poniżej przytoczone wyliczenia wskazują na to, że jest prawdziwe.

Całe przemówienie McRvena zostało później szczegółowo przedstawione w książce o tym samym tytule, a wykład który jest dostępny w serwisie youtube.com ma dziesiątki milionów wyświetleń. Admirał  przedstawia serię zasad, którymi kierował się w swojej karierze żołnierza, oficera a potem generała sił specjalnych USA. Pierwsza z tych zasad mówi o tym, dlaczego warto ścielić łóżko, kiedy wstajesz rano i zadbać o tak mały i wydawało by się niepozorny element całego dnia.

Człowiekiem, który może zmienić świat jesteś ty. Nie on, nie oni, ty. W ciągu swojego życia spotykasz tysiące ludzi, nie będzie to nawet jeden tysiąc dla uproszczenia. Przez to kim jesteś, jaki jesteś, masz większy lub mniejszy wpływ na nich, nawet sobie z tego nie zdając sprawy. Te tysiąc osób spotyka w swoim życiu kolejne tysiąc osób, tak więc możesz w jakiś sposób dotrzeć do miliona osób albo do setek milionów.

Zredukujmy to jeszcze bardziej i konkretniej. Badania pokazują, że spotykasz w życiu 10 000 osób, to sporo. Jeżeli każdy czytelnik tej książki, zakładając statystycznie, że dotrze ona do 10 000 osób, wpłynie w znaczący sposób na życie tylko 10 osób, a każda z tych 10 osób zrobi to samo i wpłynie na życie kolejnych 10 osób, to przez kolejnych 5 pokoleń, czytelnicy tej książki mogą zapoczątkować zmiany, które wpłyną na 1 miliard ludzi. Taką siłę ma jednostka.

W życiu nie przyciągasz tego czego chcesz, tylko to kim jesteś. Nie umiem przetłumaczyć tej sentencji inaczej, w oryginale brzmi – „You do not attract what you want, you atract who you are”. Nie znalazłem, bo nie szukałem żadnej ewidencji naukowej, że to prawda. Ale wydaje się być prawdziwe, kiedy popatrzysz na to przez pryzmat emocji, jakie ludzie wzbudzają u innych ludzi. Neurony lustrzane, narzędzie, które powoduje współodczuwanie emocji, są bodźcem dla nas czy mamy gotowość zrobienia czegoś dla innych, czy nie. Ludzie w Twoim życiu, to twoje życie. To co w tym życiu, pracy czy relacjach osiągasz zależy w dużej mierze od przychylności i otwartości innych. Jak jesteś bucem i ignorantem, to nic nie dostaniesz.

Pytanie zasadnicze co robisz aby być tym kim możesz być i dać sobie, bliskim i światu, to co najlepszego możesz dać ? Kiedy ostatnio podjąłeś decyzję, że zrobisz coś, co jest trudne ale ważne, kiedy zacisnąłeś zęby i nic nie powiedziałeś, żeby nie reagować, bo konsekwencje byłyby bezsensowne, kiedy przestałeś robić coś co cię osłabia, jest dla ciebie złe i niszczy szacunek, którym powinieneś się obdarzać. Szanować siebie, za to kim jesteś i jak postępujesz.

Praca nad sobą, swoimi słabościami i ich eliminacja jest fundamentalną odpowiedzialnością każdego. Tych ludzi, którzy biorą za to odpowiedzialność, podziwiasz i cię inspirują. Ich droga jest często poruszająca, jak ty o nich słyszałeś, inni słyszeli, dotarli czasami nie do miliona, ale do dziesiątek milionów osób.

Wracając do wykładu admirała McRavena – dokładne ścielenie łóżka każdego ranka, to wykonanie pierwszego zadania. To niepozorne zadanie, daje ci niezauważalne, ale realne poczucie dumy i zachęci cię do wykonania kolejnego zadania, kolejnego i kolejnego. Do końca dnia to pierwsze ukończone zadanie wpłynie na  wiele zakończonych zadań. Poświęcenie czasu na ścielenie łóżka pokazuje również fakt, że małe rzeczy w życiu mają znaczenie. Jeśli nie potrafisz właściwie zrobić małych rzeczy, nigdy nie zrobisz dobrze rzeczy wielkich. A jeśli z jakiegoś powodu masz gorszy dzień, wrócisz do łóżka, które jest pościelone i które ułożyłeś a to, może dać ci nadzieję i  otuchę, że jutro będzie lepsze niż dzisiaj. Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od ścielenia łóżka.

Te drobne zadania mają ogromny wpływ na kształtowanie charakteru i dają ci poczucie jak wiele możesz. Musisz tez wiedzieć, że setki milionów jak nie miliardy osób na świecie, nawet zdając sobie z tego sprawę jak to ważne, nawet jeżeli dane, badania i autorytety pokażą i udowodnią, że to ma znaczenie, nawet wtedy kiedy nie ma wątpliwości – nie zrobią tego. Nie podejmą nawet próby.

Dlaczego? Nie wiem. Tajemnica życia. Czasami kryje się nie w tych magicznych słowach, kluczach, ukrytej wiedzy tajemnej, ale w prostocie i wysiłku, który jest ignorowany i dla wielu banalny.

To co jest łatwe do robienia, jest też łatwe do nierobienia. I tu jest pułapka.

Robienie tych małych rzeczy, prowadzi do robienia tych większych i ostatecznie tych które zmieniają oblicze świata. Pokonywanie trudności nadaje sens życiu, nie ma lepszej i właściwie nie ma innej drogi. Życie jest bezlitosne, natura rzeczy bezwzględna i w ostatecznym rozliczeniu, przegrasz. Natura wygra. Jednak to co jest między początkiem i końcem może i ma ogromne znaczenie. Jesteś to winny sobie i światu, to twój moralny obowiązek, aby nie być kolejną ofiarą, tylko liderem
i przykładem. Możesz być bohaterem dla rodziny, dla bliskich, dla przyjaciół, pracowników. Możesz swoją postawą, wytrwałością i przykładem zmieniać życie wielu ludzi.

Trudności są celem. Branie na siebie odpowiedzialności za robienie tego co trudne, może być celem życia i nadawać mu znaczenie. Kiedy masz poczucie, że robisz coś co ma sens, to doświadczanie egzystencji pełnej trudności
i cierpień jest na zupełnie innym poziomie.  To wydaje się być najlepsza życiowa droga. Droga która ma sens i jeszcze nadaje sens innym, których zainspirujesz.

Podobno, to co daje najwięcej satysfakcji i spełnienia, to poświęcenie życia na to, aby poprawiać jakość życia innych ludzi. Spróbuj. Daj sobie małą szansę….

To koniec fragmentu mojej książki, pozostał już niewiele ponad miesiąc do jej wydania, obserwuj mój profil na facebooku, aby być na bieżąco!